Miesiąc sierpień zaczęliśmy od kolejnych przecieków i nie tylko Madonna. Tym razem podążamy tymi samymi krokami, co w zeszły poniedziałek, z filmem należącym do porzuconych ujęć innego z najbardziej lubianych filmów Królowej Popu. W poniedziałek zaczęliśmy od „Vogue” i jego 29 minut obrazów, które nigdy nie ujrzały światła, sprawiając przyjemność wielu fanom. Teraz, na weekend, przyszła kolej na „Deszcz”.
'Deszcz' To był teledysk, w którym Madonna zdawała się ująć w nawias w całej tej seksualnej estetyce, która została wniesiona na jej albumie „Erotyka” i mocno krytykowanej książce „Seks”. Nagle Madonna odłożyła bat i zaskoczyła swoich zwolenników słodkim i eleganckim teledyskiem, dzięki któremu udało jej się zdobyć nagrody MTV w kategoriach Najlepsza reżyseria artystyczna i Najlepsze zdjęcia w 1993 roku. Teledysk do „Deszczu” wyreżyserował Marka Romanka.
Teraz, ponad 20 lat później, możemy zobaczyć niektóre z tych odrzuconych ujęć, z wieloma zbliżeniami Madonny i większą liczbą zdjęć muzyka Ryūichi Sakamoto, który zagrał reżysera w teledysku. Dla niektórych ten film będzie tylko prawie 40 minutami tego samego. Dla innych będzie to prawdziwa perełka w archiwum rarytasów.
https://www.youtube.com/watch?v=EY-0y7h2_Ug