"Wśród gwiazd', rekord, który piosenkarz country Johnny Cash nagrany w latach 80. i do tej pory niepublikowany, dziś trafia do sprzedaży ponad dekadę po śmierci autora. Columbia Records, ówczesna wytwórnia Casha, odmówiła wydania albumu trzydzieści lat temu, a materiał był przechowywany w magazynie, dopóki jedyny syn muzyka, John Carter Cash, nie znalazł go w archiwum ojca w Nashville.
Wyprodukowany przez Billy'ego Sherrill, dwanaście piosenek składa się na „Out Among The Stars”, w którym znajdują się duety Cash z Waylonem Jenningsem i jego żoną June Carter. Kiedy "człowiek w czerni", jak nazywano Casha (1932-2003), nagrał ten album w 1981 i 1984 roku, żył do późna. Po jego komercyjnym sukcesie w latach 60. i 70. jego popularność była na jednym z najniższych poziomów w jego karierze na początku lat 80., jego brzmienie zaczęło się przedawniać, a wkrótce potem Columbia rozwiązała twój kontrakt.
Ponadto piosenkarz powrócił do uzależnienia od narkotyków. Wszedł na rehabilitację w 1983 roku i właśnie tam napisał „Came to Believe”, jedną z piosenek wchodzących w skład „Out Among The Stars”. Carter Cash wyjaśnił, że ten album nie jest jak kolejny pośmiertny album, ponieważ został wymyślony do publikacji trzy dekady temu i dopiero odrzucenie Columbii uniemożliwiło jego wydanie. Dodał więc, że kiedy odkrył to poprzez przearanżowanie nagrań swojego ojca, postanowił dać mu jeszcze jedną szansę.
"To jak znalezienie starego Van Gogha w swojej szafie, co robisz?"
– zapytał syn Johnny'ego Casha w rozmowie z National Public Radio (NPR).
Więcej informacji | Johnny Cash, cover nowego albumu
Przez | EFE