„Make Me Like You” to drugi singiel wprowadzający z nadchodzącego albumu Gwen Stefani „This Is What The Truth Feels Like”, jego trzeci solowy utwór, który ukazuje się prawie dziesięć lat po jego poprzednim albumie „The Sweet Scape” (grudzień 2006). Z „Make Me Like You” przeszliśmy od najbardziej absolutnego dramatu, jakim był pierwszy singiel „Used To Love You”, do dawania się ponieść dobrym wibracjom przytulanki Gwen Stefani z chwytliwą popową piosenką taneczną.
„Make Me Like You” został nagrany pod kierunkiem Sophie Muller, stałego współpracownika Gwen Stefani i No Doubt.
Nagrywanie klipów wideo to kolejny krok w promocji każdego szanującego się artysty. Niektórzy uciekają się do prostych scen z intymną scenerią, inni zatrudniają znanych reżyserów filmowych do zaprezentowania swoich piosenek, a jeszcze inni stają się «Minipeli», ale Gwen Stefani jako pierwsza nagrała teledysk podczas przerwy w rozdaniu nagród Grammy, przy pełnej prędkości i z najbardziej uderzającym rezultatem.
Pod kierunkiem Sophie Muller, która pracuje z nią od lat od jej etapu No Doubt, Gwen Stefani nakręciła to, co nazwała „Najszybsze cztery minuty jego życia” klip wideo wypełniony tancerzami oraz zmianami w kostiumach i scenach, które były mierzone co do milimetra. Nawiasem mówiąc, ten klip wideo potwierdza, jak dobrze układa się jego związek z Blakiem Sheltonem, którego nazwisko pojawia się w jednej ze scen klipu.
W wywiadzie dla Billboard, przyznała Sophie Muller „Być się śmiertelnie przestraszony” przed rozpoczęciem nagrywania wideoklipu: „Była to bez wątpienia najintensywniejsza rzecz, jaką zrobiłem w życiu”. Ale ogromna praca zespołowa wykonana podczas nagrywania dała oczekiwany rezultat: 4 minuty nagrania i 45 minut uścisków i zdjęć z 250 osobami, które brały udział w nagraniu.
„This Is What The Truth Feels Like” trafi do sprzedaży 18 marca.