Zaskakująca śmierć piosenkarza Boyzone, Stephena Gately'ego, na Majorce, spowodował «szok»W Wielkiej Brytanii i Irlandii, według agencji prasowych.
Gately był z ferie ze swoim „mężem” Andrew Cowlesem, aw sobotę zmarła z nieznanych jeszcze przyczyn. Reszta zespołu podróżowała dziś na Majorkę.
Źródła z lokalnej policji w Andratx (Mallorca) podały, że śmierć nastąpiła w około apartamenty turystyczne położony na terenie Cala Llamp, w którym był na wakacjach ze swoim partnerem, ale na razie przyczyny nie są znane.
Przez | EFE