Wszyscy wiemy, że przemysł filmowy nie bawi się dobrze, z cenami kina, z wieloma opcjami legalnie oglądać filmy w domu czy też piractwo, przyczyniły się do obecnej sytuacji.
Choć wydaje się, że kino zrobiło sobie przerwę po obejrzeniu najnowszych danych opublikowanych w tym tygodniu z Instytut Kinematografii i Sztuk Audiowizualnych Ministerstwa Kultury, co podnosi do 19,5% limit ekranów kino w naszym kraju.
Przy tej liczbie, w porównaniu z 2005 r. (o 15,6%), następuje znaczny wzrost, który wielu obwinia za film Niemożliwe, ale uważają, że sytuacja w świecie kina w naszym kraju spada.
Enrique González Macho, prezes Akademii Filmowej i właściciel firmy producenckiej Alta Films, projektu, który rozpoczął się w 1976 roku i który pozwolił wielu niezależnym filmom dotrzeć do naszego kraju, zapewnia, że patrzy, jak powoli umiera. Jak widzisz sytuację kinową w naszym kraju?
Więcej informacji - Hiszpańskie filmy na festiwal w San Sebastian