To nie jest kolejna edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Katalonii, Sitges 2007. I nie jest to kolejna edycja, ponieważ spotkanie obchodzi 40-lecie istnienia, według stwierdził.
Spotkanie od początku koncentrowało się na kinie fantasy. I łączy to, co najlepsze w gatunku, z silną obecnością międzynarodowej kinematografii. Teraz inauguracją kierował „Sierociniec” z Belénem Ruedą w roli głównej.
To debiut Juana Antonio Bayony. Film wzbudził duże zainteresowanie i dobry odbiór publiczności. „Ten festiwal jest przykładem tego, co ma do zrobienia hiszpańskie kino” – powiedział w rozmowie z prasą dyrektor festiwalu Ángel Sala.