Recenzja filmu «W czasach czarownic»: dla zabicia czasu

Film „W czasach czarownic”, nowy film aktora Nicolasa Cage'a jest poprawnym amerykańskim filmem z serii B, który bawi widza, mimo że makijaż i efekty wizualne są dość niespójne w produkcji, w której pojawia się Cage.

Film nie jest polecany bardzo katolikom, ponieważ wyraża ostrą krytykę okrucieństw, jakich Kościół katolicki dokonał w imię swego Boga.

Jeśli chodzi o fabułę filmu, przedstawia on historię krzyżowca (Nicolas Cage), który zmuszony jest zabrać młodą kobietę, oskarżoną o bycie wiedźmą, do klasztoru w celu osądzenia i tym samym kończy się czarną zarazą która pustoszy kraj. W trakcie podróży kilku mężczyzn wchodzących w skład dowództwa pada, aż w końcu w klasztorze dojdzie do ostatecznej walki i ujawnią się wszelkie wątpliwości, jakie były co do młodej kobiety.

„W czasach czarownic” Zabawa, ale widać, że są znacznie lepsze filmy.

Kino Aktualności Uwaga: 5


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.