Julio Medem, mityczny i uwielbiany przeze mnie reżyser takich filmów jak „Chaotyczna Ana”, ostatni, „Łucja i seks”, czy „Kochankowie za kołem podbiegunowym”, powraca z tym, swoim ostatnim filmem, po wyjściu z chaosu Ana na dużych ekranach.
Pokój w Rzymie rozpocznie zdjęcia 21 stycznia w lokalizacjach w Madrycie i Rzymie. Licząc na scenariusz samego Medema i występy Elena Anaya y Natasza Jarowenko. Pierwszy jako bohater, którego widzieliśmy już w filmach reżysera. Jeśli pamiętasz, była to ładna linia w „Lucía y el Sexo”, uczestnicząca także w „Krowach”, „Kochankach koła podbiegunowego” i „La pelota vasca”.
Fabuła filmu opowiada o dwóch kobietach, które spotykają się w pokoju we Włoszech (obraz, od którego zaczyna się film), a z takiego spotkania zostaną uwolnione wszelkiego rodzaju oczekiwane wydarzenia, a nie, stawiając na szalę integralność i związek między obydwoma.
Praca, którą znam, nas nie zawiedzie, bo to dziś jeden z najlepszych reżyserów filmowych.