Po „Spectre”, 24. oficjalnym filmie o Jamesie Bondzie, Daniel Craig odchodzi z roli i teraz Czas spekulować, kto może być kolejnym Agentem 007Czy to kolejny Agent 007?
Siano wiele plotek o tym, kto może być siódmym wykonawcą, który założy garnitur, kilka dość szalonych opcji, chociaż nie ma rzeczy niemożliwych, ale prawda jest taka, że nie ma nic oficjalnego na temat przyszłości postaci.
To lista z tymi, którzy według bukmacherów są tłumaczami z największą liczbą dziedziczenia roli pozostawionej przez Daniela Craiga i którzy wcześniej wykonywali wielkie gwiazdy, takie jak Sean Connery czy Roger Moore.
Damien Lewis: Po tym, jak stał się znany ze swojej roli w serialu „Ojczyzna”, wydaje się, że aktor jest najlepiej przygotowany, aby zostać kolejnym Agentem 007.
Tom Hardy: Jest niewątpliwie jednym z modnych aktorów po występie w „Mad Max: Fury Road” („Mad Max: Fury Road”) i w tym roku będzie walczył o Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego za „Zjawę” („Zjawa”), dlatego jest jednym z faworytów publiczności do tej roli.
Idrys Elba: Kolejny aktor, który w tym roku aspiruje do Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego, w jego przypadku za „Beasts of No Nation”, a to brzmi mocno w roli Jamesa Bonda. Gdyby dostał tę rolę, byłby pierwszym kolorowym aktorem, który tę rolę wykona.
Henryka Cavilla: Po wykonaniu kultowa rola, taka jak Superman w „Człowieku ze stali” („Człowiek ze stali”), który powtórzy w „Batman v Superman: Dawn of Justice” („Batman v Superman: Dawn of Justice”, mógłby wykonać inną równie sławną jak Agent 007.
Michaela Fassbendera: Kolejną gwiazdą brzmiącą do tej roli jest to Nominowany do Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego w filmie „12 lat niewolnika” I na pewno w tym roku dostanie kolejną nominację do Oscara dla Steve'a Jobsa.
David Oyelowo: kolejny aktor koloru, który może być następnym Jamesem Bondem To właśnie tego tłumacza mogliśmy zobaczyć w filmach takich jak „Selma”, w których dał życie słynnemu Martinowi Lutherowi Kingowi.
Ryszard Armitage: Rola może również przypadać temu aktorowi, który… widzieliśmy w niedawno zakończonej trylogii „Hobbit” („Hobbit”).
Aidena Turnera: Kolejny aktor obecny w trylogii „Hobbit” i to teraz brzmi, by ulżyć Danielowi Craigowi, który jest tym interpretatorem, którego widzieliśmy w „Shadowhunters: City of Bones” („The Mortal Instruments: City of Bones”).
Orlando Bloom: Inną znaną gwiazdą, która mogłaby wystąpić w 25. filmie sagi o Jamesie Bondzie, jest słynny Orlando Bloom, który Widzieliśmy już filmową sagę tak popularną jak „Piraci z Karaibów” ('Piraci z Karaibów').
Szczupak Rosamund: Wreszcie mamy kobieta i nikt nie powiedział, że Agent 007 musi być mężczyzną, nominowana do Oscara za „Lost” („Gone Girl”) mogła zostać wybrana do tej ogromnej zmiany w serii.