Z danych kinowych w USA w zeszły piątek jasno wynika, że w ten weekend numer 1 będzie dla nowej komedii Tylera Perry'ego, Sama mogę zrobić wszystko źle. Reżyser ten cieszy się dużym zainteresowaniem wśród Afroamerykanów, a swoimi filmami zawsze osiąga dobre wyniki kolekcjonerskie. Pierwszego dnia w kinach zarobił 8,6 miliona dolarów, co zapowiada blisko 30 milionów dolarów w pierwszy weekend w USA.
Drugie miejsce wśród najbardziej dochodowych piątków zajmuje film animowany "9" wyprodukowany przez Tima Burtona, który zebrał 3,3 miliona dolarów.
Na trzecim miejscu uplasowała się kolejna premiera, w tym przypadku horror pt Wiersz dźwięczności który osiąga 1,9 miliona.
Premiera, która klika w kasie to nowy film Kate Beckinsale, zatytułowany White Out, któremu udaje się zadebiutować dopiero na szóstej pozycji z 1,7 miliona dolarów.
Ponadto Cholerne dranie nowej komedii Tarantino i Sandry Bullock, Wszystko o Stevenie, trzymają się dobrze.