W gorączce dostosowywania wszelkiego rodzaju produktów Hollywood przeniosło serię zabawek GI Joe na duży ekran, a wyniki nie były najlepsze. Pomimo kiepskich recenzji dla GI Joe: The Rise of Cobra, film Stephena Sommersa zarobił na całym świecie prawie 100 milionów dolarówi jest bardzo prawdopodobne, że zwróci to z nawiązką.
Ze względu na sukces komercyjny wiceprezes Paramount Pictures, Rob Moore powiedział Los Angeles Times, że „kontynuacja jest już planowana”. Zgodnie z umową, musi powrócić obsada głównych aktorów za nakręcenie drugiej części zobowiązanie, którego nie ma jego reżyser, Stephen Sommers, który już przewidział, że jeśli chcą go odzyskać, jego pamięć podręczna będzie musiała być wyższa.
Tymczasem, GI Joe: The Rise of Cobra pozostaje na szczycie amerykańskiej kasy i, z merchandisingiem i eksploatacją marki, oczywiście dodanym do hitu, nikt nie wątpi, że budżet w wysokości 175 mln dolarów, który kosztował film, zostanie odzyskany bez problemów.
źródło: Kuria