„Boyhood” Richarda Linklatera otrzyma Nagroda Fipresci jako najlepszy film roku Festiwal w San Sebastian.
Film został nałożony na inne świetne tytuły, takie jak «Grand Budapest Hotel» Wes Anderson, Wielka Nagroda Jury na tegorocznym Berlinale, «Dzieje» Pawła Pawlikowskiego, najlepszy film na ubiegłorocznych festiwalach m.in. w Londynie czy Warszawie oraz «Zimowy sen» Nuri Bilge Ceylana, zdobywcy Złotej Palmy ostatniego Festiwalu Filmowego w Cannes.
Pamiętamy, że «Chłopięctwo» był obecny na tegorocznym Berlinale, gdzie zdobył nagrodę za najlepszą reżyserię, a na krótko wcześniej został zaprezentowany na festiwalu Sundance w sekcji Premiery, zyskując duże uznanie krytyki.
Dziś jest jednym z największych tegorocznych faworytów dla nagrody Akademii i najlepiej oceniany przez wyspecjalizowanych krytyków, co daje 99% pozytywną recenzję na Rotten Tomatoes i 100 na Metacritic.
Nowa praca Richard Linklater, który był kręcony w ciągu 12 lat, nadal zdobywa nagrody na drodze do przekonania naukowców, że ten rok powinien być ich. Trudno o statuetki, bo w tym roku gracze wagi ciężkiej bez Oscara, tacy jak Christopher Nolan, David Fincher czy Paul Thomas Anderson, powinni przynajmniej dostać nominację w głównych kategoriach, takich jak najlepszy film i najlepsza reżyseria.