Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych kontynuuje powodując odrzucenie w dużej części muzycznej społeczności. Jego demonstracje, okładki, na których się pojawia, i nagłówki sprawiają, że Donald Trump ma coraz więcej wrogów.
Wyraźnym tego przykładem było ceremonia wręczenia nagród Grammy, które miało miejsce w poniedziałek 13 lutego.
Toczące się kamienie
Pamiętajmy, co wydarzyło się podczas kampanii prezydenckiej w USA. The Rolling Stones wydali oświadczenie, w którym Poprosili ówczesnego kandydata Republikanów, aby nie używał muzyki jego gangu podczas jego kampanii. Dobrze znany motyw „Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz”, brzmiał do czterech razy w wystąpieniach Donalda Trumpa, aby zebrać amerykański głos.
Inne reakcje podczas kampanii
W czasie trwania kampanii Frontman REM, Michael Stipe, ostro skrytykował obecnego prezydenta. Ze swojej strony, Adele oficjalnie poprosiła Trumpa o zaprzestanie używania „Rolling in the Deep” na ich wiecach, twierdząc, że nie dała mu żadnego pozwolenia.
Spraw w trakcie kampanii było więcej. Piosenka „Rockin In The Free World” autorstwa Neil Young był również kontrowersyjny. Young otwarcie narzekał, a obecny prezydent dokonywał różnych ataków słownych na muzyka.
Przypadek piosenkarza Aerosmith Steven Tyler, który za pośrednictwem swoich prawników wysłał petycję o zaprzestanie korzystania z „Dream On”.
Miley Cyrus jako Emilio Estefan
Zapytany o możliwość objęcia Donalda Trumpa prezydentem Stanów Zjednoczonych, Miley Cyrus stwierdził, co następuje: „jeśli jest moim prezydentem, odchodzę z kraju". Piosenkarz posunął się też do stwierdzenia, że Trump to „jedyny koszmar”.
Emil Estefan wydał piosenkę "Wszyscy jesteśmy Meksykanami", odpowiadając na rasistowskie komentarze Republikanów. W projekcie brali udział znani artyści, którzy również wyrażali swoje niezadowolenie, jak to ma miejsce w przypadku Gloria Estefan, Carlos Santana, Wisin, Pitbull, Natalia Jiménez, Carlos Vives czy Thalia.
Oświadczenia Madonny
Zapytał Madonna za opinię na temat obecnego prezydenta miał kilka dosadnych słów: «Tak, kilka razy myślałem o wysadzeniu Białego Domu ». Oświadczenia te zostały złożone podczas Marszu Kobiet 21 stycznia 2017 r., akurat w dniach, w których potentat Donald Trump został zaprzysiężony na prezydenta.
Po tych wypowiedziach królowej popu pojawiły się negatywne komentarze w sieciach i musiała się bronić. Zrobił to tymi słowami:
Nie jestem osobą agresywną. To jest ważne, by ludzie rozumieją moje przesłanie na całym świecie, zamiast wyrywać zdanie z kontekstu ».
Jak zareagował Donald Trump? Odpowiedź nie trwała długo, nazywanie piosenkarza „obrzydliwym”. I powtarzał:
„Swoimi słowami zaszkodziła sobie i swojej feministycznej sprawie. To, co powiedział, było całkowicie haniebne dla naszego kraju »..
Rihanna
Kilka dni po tym skrzyżowaniu oskarżeń między Donaldem Trumpem a Madonną Rihanna również chciała wystąpić w obronie swojego kolegi po fachu i to zrobiła nazwanie nowego prezydenta „niemoralną świnią”. Między innymi za jego zawetować wjazd imigrantów i uchodźców Do stanów zjednoczonych. Na swoim profilu na Twitterze Rihanna napisała:
Oburzony. Wiadomości są druzgocące. Ameryka ginie na naszych oczach! Ależ z ciebie niemoralna świnia, żeby wszczepić takie gówno.
Ceremonia niezgody
Na ceremonii inauguracji Donalda Trumpa (zwanej również „ceremonią protestu”), wielu artystów odmówiło interwencji, mimo otrzymania zaproszenia.
Wśród nich był Moby, który wystartował wiadomość za pośrednictwem swojego konta na Instagramie, że weźmie udział w ceremonii tylko wtedy, gdy Trump dokona odliczenia podatku. I dalej stwierdził, że canciones że doprowadziłoby to do zdarzenia byłoby tylko protestacyjny.
Wraz z Mobym znajduje się lista kilku muzyków, którzy nie przyjęli zaproszenia nowego prezydenta, takich jak The Beach Boys, Andrea Bocelli, Elton John, 2 Chainz i Kiss.
Gala Gramów
Ostatnio każde spotkanie artystów w Stanach Zjednoczonych krytykuje politykę Donalda Trumpa. Tegoroczna Gala Grammy, która odbyła się we wczesnych godzinach porannych w dniach 12-13 lutego, również była idealne ustawienie do wysyłania różnych „rzutek” do nowego prezydenta.
Katy Perry
Wiadomo, że Wsparcie Katy Perry dla Hillary Clinton podczas kampanii prezydenckiej. Podczas swojego występu na gali Grammy nosiła bransoletkę z napisem „PERSIST” (nalega).
Scenografia do jego występu była białe tło ściany. Z nim Perry chciał potępić plany Trumpa dotyczące wzniesienia bariery między USA a Meksykiem. W miarę postępów jego występu ta alegoryczna ściana stanęła w ogniu i stopniowo zapadała się.
Jako dane anegdotyczne, Pomiń Marley, wnuk Boba Marleya, towarzyszył artyście na scenie, a na pozostałościach zniszczonej „ściany” wyświetlał się emblematyczne sformułowanie Konstytucji Stanów Zjednoczonych «My, ludzie ”, dosłownie przetłumaczone jako„ my ludzie ”.
James Corden
Corden pełnił funkcję gospodarza ceremonii rozdania nagród Grammy, otwierając pokaz pełnometrażowy rap, nawiązujący do potęgi muzyki. Wśród swoich słów powiedział: „Przeżyj to wszystko, bo to jest najlepsze i Z prezydentem Trumpem nie wiemy, co nadchodzi„”.
A Tribe Called Quest
Ci, których uznano za pionierów muzyki hip-hopowej, byli bardzo czytelni w swoim przekazie przeciwko Trumpowi, o czym wspominali w swoim występie jako „agent pomarańczowy”.
Dosłownie powiedzieli:
„Chcę podziękować prezydentowi Naranji za utrwalenie całego zła w Ameryce. Chciałbym podziękować prezydentowi Agentowi Orange za jego nieudaną próbę delegalizacji muzułmanów. Teraz jesteśmy zjednoczeni!
Jennifer Lopez
Podczas wręczania nagrody Grammy wokalistce przełomowej podczas ceremonii, Jennifer poświęciła chwilę, aby wyjaśnić, że muzyka jest uniwersalnym językiem: „w tym szczególnym momencie historii, nasze głosy są bardziej potrzebne niż kiedykolwiek.
Kilka głosów na korzyść Donalda Trumpa
Mimo wszystko na Gali Grammy nie było wszystkich krytyk i przesłań pod adresem nowego Prezydenta. Na przykład, piosenkarka Joy Villa pojawiła się na Gali w sukience gdzie można było przeczytać na froncie „Make America Great Again” i z napis „Trump” z tyłu.
Źródła zdjęć: Daily Chronicle Time Viva Scoopnest.com