Musisz zjeść dużo bułeczek, aby zostać Królową Popu i utrzymać ten tytuł przez dziesięciolecia. Madonna jest niekwestionowaną Królową Popu, na dobre i na złe – wszyscy mamy swoje okruchy – i jako taka wie, jak przenieść Cię na scenę. W ostatnią niedzielę w Glasgow, po godzinnym spóźnieniu, Madonna została bez dźwięku w pełnym encore, kończąc pokaz z włączonymi światłami, bez ekranów wideo i bez dźwięku.
Powodem była godzina policyjna, w której miasto musi unikać hałasu. O 23:00 Madonna została bez dźwięku, gdy koncert jeszcze się nie skończył. Dobrą rzeczą było to, że nie było to powodu, aby z nikim się zatrzymywać i krzyczeć, ponieważ zarówno Madonna, jak i muzycy i tancerze kontynuowali, dopóki nie mogli skończyć „Wakacji” zgodnie z zamysłem Boga, licząc również na dodatkową pomoc chórom tysiące fanów, którzy nadal dawali z siebie cały swój śpiew. Następnego dnia Madonna opublikowała tweeta, w którym jasno dała do zrozumienia, że nie da się jej oszukać: „Nie pieprzyć królowej”.
Rzecznik miejsca, w którym odbył się koncert, chciał wyjaśnić, że to nie oni opuścili Madonnę bez dźwięku: „Madonna skończyła ustalony zestaw, a potem postanowiła wyjść ponownie. Już na scenie prąd i sprzęt zostały odłączone przez własnych inżynierów. To nie była decyzja organizacji imprezy ».
To właśnie takie rzeczy wyjaśniają, dlaczego Madonna jest Królową Popu. Chociaż tak jak po koncercie bez dźwięku, Madonna również wie, jak zachęcić swoich fanów Filipińczyków, jak to miało miejsce kilka dni wcześniej w Manchesterze, kiedy została wygwizdana za kolejne opóźnienie: Dziękuję za czekanie. Nawiasem mówiąc, nie lubię się spóźniać, a wszystkie z was „suki”, które ciągle na to narzekają, zamknijcie usta. Nie siedzę tam, jedząc czekoladę, opiłując paznokcie, czy zakładając przedłużanie », obwiniając problem wideo za to opóźnienie i nadal dzwoniąc do wszystkich, którzy ciągle wygwizdali „suki”. Rzeczy od królowych.
Nie zatrzymujemy się, dopóki nie nadejdzie Glasgow! Nie zadzieraj z królową? ?? wycieczka #rebelheart pic.twitter.com/nNn98xuHT6
- Madonna (@Madonna) Grudnia 21, 2015