Kontrowersje między dyrektorem Babilon AD., Mathieu Kassotviz i jego producenci, Fox, dali filmowi zły wizerunek, co samo w sobie też nie jest cudem.
Nie wiem, jak wyglądałby film, gdyby reżyser dostał wolną rękę, ale pokazywane w kinach prace streszczają się w czterech czy pięciu scenach akcji pod zbyt delikatną nitką sporu.
Babylon AD może być największą klapą kasową Vin Diesel bo film kosztował 70 milionów dolarów i tylko w Ameryce zarobił 22,5 miliona. Całkiem fiasko. Poza tym jego kariera komercyjna w pozostałych częściach świata też nie była zbyt pozytywna.
Po tej porażce Vin Diesel ma nadzieję, że nadrobi się w kasie po powrocie do sagi Na pełnym gazie, gdzie ponownie spotkają się wszyscy aktorzy z pierwszej części.