Jeśli amerykańskie kino ostatnich lat czymś wyróżnia się, to dlatego, że chce zebrać im więcej pieniędzy, tym lepiej, a jeśli jest prawie bez ryzyka, jak w przypadku udanych sequeli, znacznie lepiej.
Tak więc film 300, wyreżyserowany przez Franka Millera, który zarobił na całym świecie ponad 450 milionów dolarów, mimo że pod koniec filmu wymazał wszystkie leady, doczeka się także sequela lub, w tym przypadku, prequela.
Tak więc sam reżyser wyznaje, że film odbędzie się około 10 lat przed pierwszą częścią: „To będzie bitwa Maraton w mojej głowie”. "Już skończyłem historię i możemy być przed pierwszymi krokami dzieła sztuki." „Fakt i mit są nierozłączne, a uwierz mi, kiedy pływasz przez chwilę po Morzu Egejskim, zaczynasz wierzyć w Posejdona”.
La film ma roboczy tytuł Kserkses, który odnosi się do perskiego cesarza, ale mówię, że to zmienią, ponieważ nie brzmi to zbyt dobrze. Nie wiem.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w 2011 roku będziemy mogli się tym cieszyć prequel filmu 300.