Julianna Moore, Liam Neeson y Amanda Seyfried. Czego chcieć więcej? O wiele bezpieczniej, ale dla mnie ta obsada jest idealna do nowego thrillera Atom Egoyan i wyprodukowanego (wykonawczego) przez StudioCanal.
"Chloe", nazwana na cześć swojej bohaterki, ma Julianne Moore jako odnoszącą sukcesy lekarkę, która podejrzewa niewierność ze strony męża, granego przez Liana Neesona. A co by zrobiła każda kobieta w obliczu takiego podejrzenia? Najwyraźniej zatrudnia towarzyszkę, graną przez Amandę Seyfried, której jedynym celem jest uwiedzenie mężczyzny, a tym samym złapanie go na gorącym uczynku. Problem pojawi się, gdy interesy staną się ekstremistyczne i w grę wejdzie najciemniejsza ludzkość każdego z nich, zagrażając integralności rodziny i wszystkim innym.
Widzieliśmy już najnowsze występy tych trzech czołowych aktorów. Moore w La Ceguera, Neeson w Lincoln i młoda Amanda w Mamma Mia!. Można powiedzieć, że nie jest to obsada zła, a wręcz przeciwnie. Pytanie o to, jak się w tym zatrzymają, historia wielokrotnie opowiadana.
Film będzie kręcony w lutym przyszłego roku, w kanadyjskich lokalizacjach, a konkretnie w Toronto. Scenariusz został napisany przez Erin Cressida Wilson, a reżyserem będzie Atom Egoyan. Wyprodukowali ją Ivan Reitman i Tom Pollok.