Mąż Amy Winehouse zadeklarował w lokalnej gazecie, która rozpoznaje być odpowiedzialnym aktualnej sytuacji piosenkarza.
Blake Fielder-Cywil, który został zwolniony z więzienia po odbyciu kary 27 miesięcy przez napaść, powiedział, że ciągnął Amy w świat narkotyków i że jest zbyt słaby, by kazać mu rzucić.
"Największym błędem mojego życia było postawienie jej przed heroiną. Zacząłem ją od tego, od cracku i wszelkiego rodzaju narkotyków, które ją ranią. Czuję się bardziej niż winny.
Gdy Amy po raz pierwszy wpadła w crack, zapytała mnie: „Czy mogę spróbować czegoś takiego?”. Crack to najgorszy narkotyk, jaki istnieje. To sprawia, że jesteś paranoiczny, nierozsądny, spięty i nieufny wobec wszystkich ... i możesz się od tego natychmiast uzależnić ... Byłem też uzależniony i byłem słaby, żeby pozwolić jej trochę”, Liczył.
"Byłem z nią, kiedy miała swój pierwszy atak. Wciąż przeraża mnie samo wspomnienie tego. W tym czasie przez cały dzień braliśmy crack i heroinę i nagle zaczęła mi się gwałtownie rzucać konwulsje.
Złamało mi się serce, gdy zobaczyłem kogoś, kogo kochasz bardziej niż siebie... osobę, którą zabiłabyś za wijącą się po ziemi"On dodał.
Przez | News of the World