Od ich rozstania minęło 35 lat, ale ABBA wciąż ma wiele do powiedzenia. Upubliczniono, że w 2018 roku trening powróci na scenę na żywo, ale wirtualnie.
W tym doświadczeniu użyjemy «najnowsze technologie rzeczywistości cyfrowej i wirtualnej », zgodnie z oświadczeniem samego zespołu za pośrednictwem Facebooka. Spektakl przeznaczony jest przede wszystkim dla nowej generacji fanów zespołu, którzy w swoim czasie nie mogli go zobaczyć na żywo.
Ta cyfrowa inicjatywa będzie miała udział producent Simon Fuller, twórca serii „Idols”, który kiedyś wypuścił „Spice Girls” do sławy. W proces twórczy zostaną zaangażowani sami członkowie ABBA. W przyszłym roku 2017 poznamy więcej szczegółów projektu.
Benny Andersson, jeden z twórców grupy w 1972 roku, skomentował: „Inspirują nas nieskończone możliwości przyszłości i uwielbiamy być częścią tworzenia czegoś nowego i dramatycznego, wehikuł czasu, który oddaje istotę tego, kim byliśmy i jesteśmy ».
Pamiętajmy, że ABBA zrobiła skok do sławy dwa lata po jej powstaniu. W wydaniu Konkurs Piosenki Eurowizji w 1974 roku „Waterloo” stał się zwycięską piosenką. Grupa sprzedała ponad 400 milionów płyt i nadal jest komercyjnym fenomenem poprzez musicale i filmy. Po rozstaniu zespołu w 1982 roku, dwa głosy żeńskie, Agnetha i Arim-Frid, postanowiły zagrać solo
W ostatnim czasie mogliśmy znowu zobaczyć ich razem (nie widzieli publicznie od 2008 roku), w inauguracja restauracji Björna Ulvaeusena, jednego z członków grupy.
To miejsce jest polecane fanom ABBY i zaprasza gości do śpiewania najpopularniejszych piosenek, takich jak Petite,Waterloo o Dancing Queen, pośród wielu.
Właściciel lokalu wbrew wyrażonym oczekiwaniom zadeklarował, że show w restauracji to „zupełnie inna historia”.