Po dwóch albumach, w których musiał podporządkować się twórczemu kierownictwu innych, Lionel Richie jest gotowy ponownie przejąć kontrolę na swoim kolejnym albumie: powiedział, że To już się zaczęło prace tego samego, że tym razem postara się za wszystko zapanować i że czeka na współpracę innych artystów...
"Jestem ekspertem w sztuce koprodukcji… cokolwiek się stanie, zawsze potrzebuję kogoś, kto usiądzie po drugiej stronie studia i zobaczy rzeczy inaczej, gdy wykonuję piosenkę. Zawsze potrzebowałem osoby, która pomoże mi w tym sensie ... ponieważ kluczem jest to, że jestem skupiony na tym, co robię”, skomentował.
"Mogę przewidzieć, że idę we właściwym kierunku...Muszę nadal tworzyć muzykę tak interesującą, jak to tylko możliwe, zarówno dla siebie, jak i dla moich słuchaczy... i dlatego rezultatem musi być coś, czego nikt się nie spodziewa"On kontynuował.
Chociaż wciąż ma dwie oczekujące prezentacje (Londyn, 7 czerwca y Nowy Orlean, lipiec 5), obiecuje, że wkrótce pojedzie w trasę po Ameryce Północnej...
"Określamy, czy będzie to jesienią, czy na początku przyszłego roku. Przez ostatnie 3 lub 4 lata większość czasu spędziłem poza Ameryką Północną… ale zawsze chciałem tam wrócić".
A o spotkaniu z Komandorowie...
"To pierwsza niedokończona sprawa, którą mam w swoim programie. Na pewno będę mógł o tym porozmawiać jeszcze w tym roku… a wiadomość z pewnością wywoła spore zamieszanie. Myślę, że teraz byłby właściwy czas, aby to zrobić".
Przez | Billboard