Hiszpańskie filmy, których nie można przegapić w 2016 roku. Jest ich kilka, a niektóre z nich od dawna powstają. Zapraszam do obejrzenia tej małej wycieczki, którą przygotowaliśmy, związanej z najbardziej oczekiwanym kinem narodowym.
„Człowiek o tysiącu twarzy” Alberto Rodriguez. Jego najnowsze dzieło, Minimalistyczna wyspa, może być jednym z najlepszych dzieł hiszpańskiego filmu noir. Wyprodukowano przez Zeta Audiovisual, Atresmedia Cine, Atypical Films, Sacromonte Films y Szpieg o tysiącu twarzy IEA, „Człowiek o tysiącu twarzy” występuje José Coronado, Marta Etura, Eduard Fernández i Carlos Santos i opowie nam historię Francisco Paesy, byłego tajnego agenta rządu hiszpańskiego, odpowiedzialnego za najważniejszą operację przeciwko ETA w historii, zamieszanego w sprawę o wymuszenie w środku kryzysu GAL i uciekającego z kraju .
„Toro” Kike Mailló. Zaskoczył nas filmem science fiction „Eva”. Wyprodukowano przez Apaches Entertainment, Atresmedia Cine i Telefonica Studios, przy wsparciu Cyrkocyna -firma Tosara-, Escándalo Films i Maestranza Films, 'Byk' to hiperrealistyczny film, którego akcja toczy się w ciągu 48 godzin, opowiadający historię byłego skazanego (Mario Casas), próbującego odnaleźć się ponownie w społeczeństwie, któremu niespodziewanie odwiedza brat, którego nie widział od pięciu lat, oraz kto go o to prosi. To pomaga, ponieważ jest winien dużo pieniędzy niebezpiecznemu gangsterowi.
„Sto lat przebaczenia” Daniela Calparsoro. W roli głównej Luis Tosar, José Coronado, Raúl Arévalo, Rodrigo de la Serna, Marian Álvarez, Patricia Vico i Luis Callejo, film opowiada historię napadu na bank w Walencji przez gang dowodzony przez El Uruguayo.