W zeszłym tygodniu przyniosłam wam premierę nowego singla autorstwa Robin Thicke. Po tym, jak „Blurred Lines” i jego teledysk wypełniony aktami okrył się sukcesem i kontrowersją, Robin Thicke rozbił swoją następną pracą, zadedykowaną jego byłej żonie, „Pauli”. A ponieważ nie ma nikogo takiego jak człowiek do tego «Ucz się siłą ciosów», Thicke powrócił tego lata z kolejną chwytliwą i taneczną piosenką, tym razem we współpracy - po raz kolejny - z Nicki Minaj. „Back Together” brzmi na tyle dobrze, by nie pozostać niezauważonym, a latem jeszcze gorzej, choć na razie szczęście nie towarzyszy mu na listach przebojów.
W tym tygodniu wideoklip z 'Znowu razem' a w nim znajdujemy kolejny z tych letnich filmów i na lato. Robin Thicke nie komplikuje swojego życia tym nowym teledyskiem: impreza przy basenie, dużo grzebania, tandetne tańce w „slow mo”, aby dziewczyny wyglądały lepiej i wydawały się dawać z siebie wszystko na imprezie i Nicki Minaj w jej zwykła fala, z jej zwykłym dekoltem, jej napompowany tyłek – że gdyby to wszystko było helem, Minaj odleciał – a ona „teraz przyjdę i zatańczę do ciebie, a potem powiem ci nie”.
„Z powrotem razem” nie będzie tematem roku – chociaż naprawdę trzyma się go na tyle, by wziąć to pod uwagę przez resztę lata – i jako taki, jego teledysk nie jest jednym z tych, które oglądasz bo na YouTube poza ciekawością pierwszego oglądania, chociaż później, jeśli natkniesz się na to na liście, zobaczysz go w całości jeszcze raz ze względu na chwytliwy motyw. Co je się za to, co jest podawane.