Niespodzianka w amerykańskiej kasie z danymi z zeszłego piątku: „Robin Hood” nie może z „Iron Man 2” i musi zadowolić się drugą najczęściej oglądaną pozycją.
Drugą niespodzianką jest to, że „Iron Man 2” traci 70% kolekcji, mimo że utrzymuje się na pierwszym miejscu, a osiąga tylko 1 milionów, w sumie 15, więc trudno będzie osiągnąć 174 na rynku amerykańskim. Nie jest to porażka, ale nie sukces, jakiego oczekiwali jego producenci.
Wady, nowa wersja „Robin Hood”, przetrawiony przez Ridleya Scotta z Gerardem Butlerem w roli głównej, w dniu premiery musi zadowolić się 13 mln brutto, więc prognoza na weekend to tylko 35 mln dolarów. Bardzo niska wartość jak na produkcję ponad 100 milionów dolarów.
W poniedziałek podamy ostateczne dane za weekend w USA.