Minęły prawie cztery lata od byłego wokalisty i perkusisty Phil Collins ogłosił odejście ze świata muzyki, po doznaniu poważnej kontuzji kręgosłupa. Najnowsze wieści brytyjskiego muzyka są takie, że podobno wyzdrowiał i już myśli o możliwości powrotu, a nawet spotkania ze swoim legendarnym zespołem. Geneza. W niedawnym wywiadzie dla niemieckiej gazety Collins przełamał zasadzkę, stwierdzając: „Zacząłem myśleć o zrobieniu nowych rzeczy, może to być znowu kilka koncertów, nawet z Genesis. Wszystko jest możliwe. Myślę, że moglibyśmy nawet zwiedzić Australię i Amerykę Południową, miejsca, w których nigdy nie byliśmy”..
Phil Collins wycofał się ze sceny dokładnie od ostatniego spotkania Genesis w 2007 roku, a jego ostatni studyjny album „Going Back” ukazał się później w 2010 roku, w tym samym roku, w którym przyznał, że myślał o samobójstwie po niepowodzeniu jego trzeciego małżeństwo i pojawienie się obrażeń fizycznych, które uniemożliwiły mu kontynuowanie działalności artystycznej. Według tych ostatnich oświadczeń, wydaje się, że piosenkarz opanował te problemy zdrowotne, a jak opowiadał w ostatnim wywiadzie, wsparcie jego dzieci sprawiło, że chciał wrócić na scenę z zamiarem, aby zobaczyli go na żywo Ponownie.
Więcej informacji - Phil Collins nie rezygnuje z muzyki
Źródło - Le Figaro
Zdjęcie - ECDM