Znana aktorka Susan Sarandon Należy już do klubu aktorów, którzy po życiu poświęconym pracy widzieli, jak duża część ich oszczędności zniknęła z powodu swoich menedżerów, jak to było w przypadku, co nie trzeba było długo wychodzić na światło dzienne.
Sarandon zainwestował ponad 10 milionów dolarów w nieruchomości, chociaż faktyczna kwota mogła sięgać nawet 20 milionów dolarów. Aktorka zastosowała się do zaleceń Richarda Francisa, swojego menedżera i księgowego, który oprócz ukrywania prawdziwego przeznaczenia jej pieniędzy, przeinaczył również warunki inwestowania.
Jej menedżer poradził aktorce, aby sporą część swojego funduszu powierniczego zainwestowała w rynek nieruchomości, dzięki któremu mogłaby zdywersyfikować swoje inwestycje, a także znacznie zwiększyć swoje zarobki, na co się zgodziła.
W końcu Francis zainwestował tę kwotę w firmę zajmującą się zarządzaniem nieruchomościami, która była kontrolowana zarówno przez Francisa, jak i jego dzieci, bez wiedzy aktorki. Ponadto powiedział mu, żeby się nie martwił, ponieważ w każdej chwili może wypłacić swoje pieniądze, gdy w końcu nic lub podobnie.
Dowiedziawszy się o zaistniałej sytuacji, Sarandon oddał sprawę w ręce swoich prawników, którzy wnieśli już pozew przeciwko menadżerowi i jego firmie o oszustwo, a także o naruszenie staranności zawodowej.
Więcej informacji - Susan Sarandon i Tim Robbins rozstali się