Lub zespół Adele Są gospodarzami w wierszu z tą tajemnicą lub divami o posturze Björk lub Madonny, powinni rozważyć wysłanie tych, którzy zaplanowali swoje najnowsze wydawnictwa na przejażdżkę, wszystkie filtrowane miesiące przed datą premiery i przysparzają ogromnej ilości problemów naszej ukochanej królestwa. Z długo oczekiwanego trzeciego albumu Adele, którego nazwisko wciąż nie jest znane, tylko dwa nagłówki pod koniec lata, z Rolling Stone i Billboard, ogłosiły, że wytwórnia płytowa planuje wydać jesienią, osiągając listopad jako najdokładniejsze dane.
była sieć Trafienia Dzienne Podwójnie co potwierdziło pogłoski o podawaniu tej premiery jako ostatecznej daty 20 listopada przyszłego roku. Jeśli chodzi o pierwszy singiel, oczekuje się, że pojawi się on między pierwszym lub drugim tygodniem tego samego miesiąca. I z tymi danymi znowu zostajemy, wciąż bez tytułu i generując jeszcze większe oczekiwanie na premierę, którą wreszcie mamy tuż za rogiem.
Następca „21” zalicza się do jego współpracy z Maxem Martinem (Britney Spears, The Weeknd), Danger Mouse (U2, Black Keys), Tobiasem Jesso Jr. i Ryan Tedder.