Bardzo dobry wywiad ukazał się kilka dni temu w gazecie El País, gdzie Morrissey pokazuje swoje wielkie usta i nie pozostawia w swoich wypowiedziach żadnej marionetki. Tym razem jego ataki były skierowane przeciwko obecnemu popowi i crowdfundingowi:
„Muzyka pop żyje w epoce marketingu i ustępuje tylko osobom o bardzo niskim poziomie konkurencji, znacznie łatwiej jest się z nich zrzucić, gdy ich sześć miesięcy sławy wyparuje… Listy przebojów są pełne piosenkarzy stworzonych sztucznie, których zainteresowanie nie może trwać dłużej niż tydzień ”.
Uderzył także w crowdfunding: „To desperacki środek i obraźliwy dla twoich odbiorców. Już przekazali nam wystarczające sumy pieniędzy. O co teraz cię poprosimy? Co myje nasze zęby?”
O tym, która grupa zainspirowała go w swoich początkach, zaznaczył, że to New York Dolls:
„Odkryłam, że czytają o nich, ich zdjęcia mnie ekscytowały, a ich nazwa zaskoczyła mnie, ponieważ słowo lalka (lalka) jest kobiece (grupa składała się wyłącznie z mężczyzn). Wszystko w nich wydawało się mocne i bardzo zabawne. Jego rówieśnicy, David Bowie i Roxy Music, nigdy nie byli szorstcy ani śmieszni. Lalki były zimnokrwiste.
Ostatnio widzieliśmy go teledysk do singla „Kiss Me A Lot”, co jest częścią jego ostatniej pracy studyjnej 'Pokój na świecie to nie twoja sprawa”, zredagowany w 2014 r. Morrissey, który zyskał sławę w latach XNUMX. jako wokalista i autor piosenek dla The Smiths, wystąpi dziś, 29 kwietnia, w sali Razzmatazz w Barcelonie.
Więcej informacji | Morrissey: teledysk do „Kiss Me A Lot”
Przez | El País