Od czasu wydania w 2015 roku, piosenka „Sorry” odniosła ogromny sukces. Piosenka przekroczyła miliard wyświetleń, a utwór, który ją zawiera, otrzymał w Stanach Zjednoczonych trzy platynowe płyty. Ale są też złe wieści.
Według najnowszych wiadomości piosenkarka Casey Dienel (który pseudonimem jest White Hinterland)) oskarżył młodego kanadyjskiego artystę o posiadanie dokonał plagiatu niektórych fragmentów jego piosenki. Dienel zapewnia, że Bieber przywłaszczył sobie „unikalne cechy” utworu jego autorstwa, Dzwonić.
Casey Dienel nie zostaje tylko w Justinie Bieberze, ale także rozszerza swoją skargę na producenta Skrillexa i postacie tematu, Julię Michaels, Justina Trantera i Michaela Tuckera. Kontrowersje powstały wokół ośmiosekundowy fragment, powtórzony sześć razy w całej piosence. Ale w tekstach jest znacznie więcej niż zbieg okoliczności, ponieważ wokalista zapewnia, że istnieją inne podobieństwa, takie jak „unikalne cechy riff samogłoska żeńska”, a także syntezatory, próbki, bębny i instrumenty perkusyjne, które Bieber miałby podobno plagiatować.
White Hinterland zapewnił na swoim koncie na Facebooku że „Tworzenie wyjątkowej i oryginalnej muzyki jest pasją mojego życia, ale jest trudne i pochłonęło dużo mojego czasu. Przelałem krew, pot i łzy w pisanie i produkowanie Dzwonić (…) Przez całą swoją karierę ciężko pracowałem, aby zachować niezależność i kontrolę twórczą, więc zaskoczeniem było usłyszeć, jak moja praca jest wykorzystywana i eksploatowana bez pozwolenia. Bieber mógł zapłacić za licencję na korzystanie z niego w przepraszam, ale nie chcesz się ze mną kontaktować. Po premierze moi adwokaci wysłali mu list, ale zespół Biebera ponownie postanowił mnie zignorować.
Musimy o tym pamiętać Justin Bieber ma już precedensy, jeśli chodzi o pozwy o plagiat. W 2010 roku opublikował temat Somebody to Love, a dwaj śpiewacy z Wirginii Devin Copeland, znany jako De Rico i Mareio Overtonl, oskarżyli go o skopiowanie pewnych fragmentów piosenki o tym samym tytule. Sprawa czeka na rozprawę, chociaż amerykański federalny sąd apelacyjny stwierdził już, że w rzeczywistości między tymi dwoma podmiotami występują bardzo podobne tony, akordy, a nawet fragmenty tekstów.