Meksykanin Julieta Venegas mówi, że czuje się „fizycznie” wyczerpana wymaganiami swojej ostatniej trasy, więc postanowiła zrobić sobie rok przerwy i bez presji skomponować piosenki na nowy album.Inna rzecz".
«Chociaż nigdy nie zaczynam od wcześniejszego pomysłu, stany emocjonalne są zawsze wokół mnie«, wyjaśnił Venegas w rozmowie z EFE. Miłość, rozczarowanie, życie czy wątpliwości to rzeczy, które uchwycił w swoim szóstym albumie studyjnym „Another thing” (Sony), który trafi do sprzedaży 16 marca.
«Ostatnia trasa stała się torturą, jego głos i ciało były złe, a żeby kontynuować w ten sposób, lepiej było się zatrzymać«Powiedział Venegas, która jest w ciąży. «Czasami bardzo długo nie piszę, bo zawsze jestem z koncertu na koncert, a kiedy wracam na tor nie wiem, czy dam radę to zrobić.".
Piosenkarka uważa, że „różnica” w stosunku do poprzednich utworów tkwi w „czasie”. «Miałem prawie sześć miesięcy na spokojną pracę nad albumem i dlatego wyszedł tak zrelaksowany".
Obejrzyj klip «Dobrze czy źle»