Tego lata kieszenie zostały wypełnione w Hollywood. Dzięki długo oczekiwanym premierom, które miały miejsce tego lata, m.in Shrek, Człowiek Pająk, Harry Potterlub Piraci z Karaibów. Po raz pierwszy branża filmowa dotarła do 4.000 mln, przekraczając rekord, który osiągnęli już w 2004 roku, kiedy zebrali 3950 miliarda.
Niestety rekord nie jest do końca kompletny, gdyż nie udało im się przekroczyć rekordu frekwencji, mimo że sprzedali o 3% więcej biletów niż w zeszłym roku, rekord frekwencji odpowiada „złotym latom” Hollywood w dekadzie lat 30. , 40s i 50s, choć oczywiście wtedy ceny kin nie były „złote” jak są teraz… W tym czasie sprzedano 50 milionów biletów więcej niż w rzeczywistości.
Oczekiwania na ten i kolejny miesiąc też są dobre, choć nie wiem czy tak bardzo jak latem, to właśnie to ma powrót do rutyny po wakacjach.