Setki ludzi przybyło do płonącej kaplicy aktora Tony'ego Leblanc od dzisiejszego ranka w tę niedzielę 25 listopada. Płonąca kaplica znajdowała się w Teatrze Fernando Fernána Gómeza, na Plaza de Colón, by pożegnać się po raz ostatni z artystą, który zmarł wczoraj w wieku 90 lat.
Oprócz anonimowych obywateli liczne osobistości, takie jak Santiago Segura, Imanol Arias, Concha Velasco, José Ignacio Wert, Ana Botella, Pilar Bardem, Miki Molina o Enrique Gonzlez Macho, mieli miłe słowa dla słynnego aktora.
Aktorka Shell Velasco, który był w płonącej kaplicy i który dzielił się z Leblanc licznymi tytułami filmowymi i teatralnymi, takimi jak „Dziewczyny z Czerwonego Krzyża”, zapewnia: «Tony Lebanc był dla mnie wszystkim.Był moim nauczycielem, moim bratem. Ponadto Concha Velasco, jeden z pierwszych, który przyjechał, powiedział, że dziś w Hiszpanii jest „dzień żałoby”, ponieważ jeden z najlepszych aktorów odszedł.
Bezpieczne Santiago, który wyreżyserował go w jego ostatniej roli w „Torrente 4”, wyznał, że w drodze do Teatru zdał sobie sprawę, że jest to pierwszy raz poszedłem zobaczyć Tony'ego Leblanca „bez radości”. „Za każdym razem, gdy odwiedzałem Tony'ego, byłem szczęśliwy”, zauważył, dodając, że tak jak fikcja była „jego ojcem, wujkiem, dziadkiem”, tak w „prawdziwym życiu” była jego przyjacielem i „idolem”. ”.