Przedtem Depeche Mode rozpocznie nagrywanie Twojego ostatniego praca, który będzie z nami od przyszłego miesiąca Kwiecień i nadal nie ma imienia, jego gitarzysta i kompozytor Marcin Gore był odpowiedzialny za nabycie „zestawu” klasyczny sprzęt rejestrujący.
"Pomogło to ukształtować brzmienie płyty. Styl, który osiągamy, jest bardziej zgodny z tym, co zrobiliśmy pod koniec lat 80., bardzo rzuconym na gwałciciela, co oznaczało jeden z najwyższych punktów w kreatywności”, komentuje Klin.
Ponadto wg pierwszy raz za 25 lat, Dave'a Gahana napisał kilka piosenek (cztery konkretnie), fakt, że Martin opisany jako "coś naturalnego".
Powiedział też, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o tematach, które będzie zawierał ten dwunasty album, ale już zapowiedział, że będzie miał intensywny 'duchowa treść".
Przez | Depeche Mode