Colin Vearncombe, znany w świecie muzycznym jako Black i autor przeboju z 1987 roku „Wonderful Life”, zmarł 26 stycznia po wypadku drogowym w Irlandii 10 stycznia.
Co się dzieje na początku 2016 roku? To strasznie smutne patrzeć na pasmo marszów, jakie mieliśmy w świecie muzyki w tak krótkim czasie, w jakim byliśmy w tym roku. Colin Vearncombe, lepiej znany w świecie muzycznym jako Black, miał poważny wypadek drogowy w pobliżu Schull, miasta, w którym mieszkał przez ponad dziesięć lat. Z ciężkimi urazami głowy i wywołaną śpiączką, Black zmarł 26 stycznia w szpitalu uniwersyteckim w Cork w otoczeniu swojej rodziny.
Poprzez krótkie oświadczenie, reprezentant Blacka przekazał wszystko strona artysty na Facebooku jak wyglądały te ostatnie chwile rodziny z artystą, wspominając także o zbliżającym się hołdzie, który odbędzie się w Liverpoolu:
„Z głębokim smutkiem ogłaszamy śmierć Colina Vearncombe (znanego również jako Black) dzisiaj, we wtorek, 26 stycznia 2016 r. Colin nigdy nie odzyskał przytomności po wypadku drogowym, którego doznał szesnaście dni temu. Zmarł w spokoju w otoczeniu rodziny, która śpiewała mu w marszu. Jego żona Camilla i ich troje dzieci oddali hołd personelowi Oddziału Intensywnej Terapii Szpitala Uniwersyteckiego w Cork, mówiąc: „Colin otrzymał najlepszą możliwą opiekę ze strony ekspertów szpitalnych i wysoce profesjonalnego personelu. Jesteśmy głęboko wdzięczni za wszystko, co zrobili”.
Pogrzeb będzie prywatną ceremonią, ale w najbliższej przyszłości odbędzie się uroczystość na jego cześć w Liverpoolu.jak wiemy, jest wielu, wielu ludzi, którzy chcą uczcić życie i pracę Colina. Nie trzeba się śmiać ani płakać. To cudowne, cudowne życie (w nawiązaniu do jego przeboju „Wonderful Life”) ».