W ciągu ostatnich kilku dni krążyła plotka, że Chris Martin, lider zespołu angielskiego Coldplay, uprawiał pewną rywalizacja z Bono, lider U2.
Cóż, pierwszy wydaje się być zdeterminowany, aby nabrać dystansu wszelkiego rodzaju sporu z grupą irlandzką, poprzez pochlebstwo Brak linii na horyzoncie.
"Bono i ja nigdy nie dawaliśmy podstaw do jakiejkolwiek rywalizacji, głównie dlatego, że mamy świadomość, że jesteśmy zespołem, który nie znajduje się w pierwszej piątce… prawda jest taka, że jesteśmy podekscytowani, gdy ktoś zadaje sobie trud porównywania nas z grupami o wiele więcej trajektorii... mamy za nimi 5 lata... w zupełnie innej lidze"On zadeklarował.
"To tak, jakby porównywać sportowca w skoku wzwyż do astronauty… ich najnowszy album jest niesamowicie genialny… nie robimy tego źle, ale są znacznie dalej i znacznie wyżej"On dodał.
Przez | BBC