Były były-Ogród dzwięków wyszedł, aby odpowiedzieć na dużą ilość krytyki, która napłynęła do niego za wyraźną zmianę stylu jego nowego albumu, Krzyczeć, ten sam, który powstał we współpracy ze słynnym producentem Timbaland: otrzymał wiele negatywnych komentarzy od swoich zwolenników i większościowej części prasy, a nawet lidera Nine Inch Nails, Trent Reznor, opisał to jako "haniebny„...
"Starszym fanom się to nie podoba, ponieważ większość z nich jest bardzo nieugięta w kwestii tego, co robiłem, kiedy byłem w Soundgarden i szczególnie kochałem ten zespół.
Dla nich jestem tym, kim jestem, częścią Soundgarden… tym, który napisał te słynne piosenki, które uczyniły nas sławnymi", Wyjaśnił.
Pomimo kwalifikatorów przeciwnie, Chris Cornell to pokazuje bardziej niż zadowolony z końcowym wynikiem dysku:
"Jestem podekscytowany albumem, który właśnie zrobiłem. Myślę, że jest bardzo dobry… Słuchałem go tak samo lub częściej niż ktokolwiek, kogo wcześniej słuchałem.
Jako autorka tekstów i osoba kreatywna muszę zawsze robić coś, z czego jestem zadowolona. Jeśli nie, zgubię drogę".
Przez | Alternatywne uzależnienie