Pedro Almodóvar premiera swojego najnowszego filmu w najbliższy piątek w Hiszpanii „Skóra, w której żyję«, A na konferencji prasowej skomentował, że tym razem stawia na bardziej trzeźwą płytę, choć z pewnym czarnym humorem. Ale…
«Ludzie na ulicy mówią mi, ludzie wszelkiego rodzaju i warunków podchodzą do mnie i mówią: „Wracaj do komedii, tak się z tobą śmiałem”. Ostatnim filmem, w którym ludzie dużo się śmiali, jest „Volver”, w którym jest też dużo humoru".
Ponadto manchego skomentował, że «Mam cztery niedokończone scenariusze, a jeden z nich to komedia, więc jest 25 procent szans na cztery, że zrobię jeszcze jeden.".
Luźno na podstawie powieści „Tarantula” Thierry'ego Jonqueta „Skóra, w której żyję” –zobacz zwiastun- policzy Historia chirurga plastycznego, dr Ledgarda (Antonio Banderas), który po tym, jak jego żona została poparzona w wypadku samochodowym, bada z ludzkimi świnkami morskimi możliwości stworzenia nowej skóry, dzięki której mógłby ją uratować.
Według filmowca bohater porusza się między „skrajną miłością” do kobiety a „skrajną miłością do zawodu”, ale nie kontempluje istnienia drugiego i jest psychopatą.
Przez | EuropaPress