9 września to dzień wybrany przez Akademia hiszpańska nagłośnić taśmy kandydaci do reprezentowania Hiszpanii na rozdaniu Oskarów.
W ten sam sposób poznamy też filmy, które zdecydują się reprezentować hiszpańskie kino w kolejnej edycji Ariel Awards.
Piętnaście dni po ogłoszeniu finalistów, 24 września, dowiemy się, które filmy będą nas reprezentować w obu konkursach.
Wydaje się, że kino hiszpańskie ma niewielkie szanse w tych dwóch wydarzeniach, zwłaszcza w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny Nagrody Akademii HollywoodCóż, ten rok był jednym z najsłabszych dla hiszpańskiego kina.
Jeśli w zeszłym roku zmiotła „Królewna Śnieżka”, która w końcu nie dostała nominacji do nagrody Oscar, chociaż jeśli wygrał Nagroda ArielPonieważ bramami bycia reprezentantami Hiszpanii były dwa świetne filmy, takie jak „Artysta i modelka” oraz „Grupa 7”, w tym roku nie wydaje się, by w obu konkursach było aż tak wiele do zajścia.
Almodovar, filmowiec, który pasjonuje się Holywoodem, wydał w tym roku film «Miłośnicy przechodzący«, Chociaż nie wydaje się, że najbardziej wskazane jest podjęcie próby ataku na Oscara.
Nadzieje mogą przejść przez Isabel Coixet z jej nową pracą «Wczoraj nigdy się nie kończy«, Jeden z najlepszych hiszpańskich filmów roku.
Rozsądne wydaje się wysłanie Zwycięzca Locarno tego roku”Historia meva mort»Albert Serra, chociaż Akademia Hiszpańska nie wydaje się być w stanie wysłać tak ryzykownej taśmy.
Więcej informacji - „Història de la meva mort” Alberta Serry Leopardo de Oro w Locarno