Telenowela między Morrissey a jego wytwórnia płytowa nadal drukuje. W miniony weekend Capitol-Harvest Records zaprzeczył, że zerwał relacje z brytyjskim piosenkarzem, jak sam zapewnił kilka dni temu w mediach. Przyczyna zamieszania zaczęła się kilka tygodni temu, kiedy sam Morrissey skrytykował dyrektora wykonawczego swojej wytwórni, Steve'a Barnetta, za to, że nie chciał inwestować w teledyski promujące single z jego nowego albumu: „World Peace Is None Of Your Business” „.
Po odmowie wytwórni fonograficznej strona internetowa Wierny tobie (media internetowe, za pomocą którego piosenkarz komunikuje się ze swoimi fanami) opublikował w tym tygodniu oficjalne oświadczenie, w którym zapewnia, że Morrissey został skutecznie zwolniony przez jego wytwórnię: Morrissey i jego prawnik są w posiadaniu e-maila wysłanego przez Steve'a Barnetta, a także osobistego asystenta Steve'a Barnetta, którzy potwierdzają, że Capitol-Harvest zakończył ich związek z Morrisseyem. Morrissey nigdy nie podpisał umowy nagraniowej z Capitol-Harvest, a Morrissey zachowuje pełną własność „World Peace is None Of Your Business””.
Oświadczenie przechodzi do szczegółów: "W przeciwieństwie do tego, co podano w informacjach 'Billboard', w Kapitol-Żniwa Bardzo jasno dali do zrozumienia, że nie są zainteresowani wydaniem drugiego albumu Morrisseya. Russells (Londyn), który reprezentuje Morrisseya, obecnie kończy współpracę Morrisseya z Harvest Records. Morrissey po raz kolejny szuka nowej wytwórni.”. Pomimo wzlotów i upadków, jakie przynoszą związki piosenkarza z jego najnowszą wytwórnią, trasa koncertowa Morrisseya, której celem jest zaprezentowanie World Peace is None of your Business, rozpocznie się 6 października w Lizbonie.
https://www.youtube.com/watch?v=yk1xwYiS0U0