Był to jeden z najbardziej wytrzymałych projektów w ostatnim czasie. I to jest projekt Terry'ego Gilliama do kręcenia „Człowiek, który zabił Don Kichota”, wreszcie ujrzy światło. Minęło osiem lat, ale ostatecznie projekt zrealizuje dawny Monty Python.
Po wielu wzlotach i upadkach, -główny aktor musiał być operowany, a projekt został sparaliżowany-, Giliam, plus Quijote niż jego własne Don Kichot, Znowu atakuje młyny, które były gigantami, które nie pozwoliły mu zmaterializować swojego projektu. Giliam zamierza zacząć od zera, -chociaż ma prawa do oryginalnego scenariusza.
„Zamierzamy nakręcić go całkowicie ponownie. Te pośrednie lata Nauczyli mnie, że mogę napisać dużo lepszy film. Jestem podekscytowany, że w końcu się to odbędzie »,
I to właśnie wiele problemów napotkał Gilliam w pierwszym ujęciu. Nie tylko problemy zdrowotne głównego aktora. Zdarzały się nieprzewidziane zdarzenia i wypadki, -ciągłe przerwy w dialogach, powódź, która zalała scenę itp.
Prawdziwa donkiszotka, która, mamy nadzieję, teraz się urzeczywistni.