Młodych aktorka Kristen Stewart, bohater sagi „Zmierzch”, przyznaje, że nie cieszy się dobrze sławą.
Najgorsze chwile spędza, mówi, na czerwonym dywanie: „Nie czuję się zbyt komfortowo na czerwonym dywanie. Patrzę i są tysiące ludzi i zdaję sobie sprawę, że mogą mnie zaatakować i zabić.
Żadna ochrona nie mogła mnie ochronić. To oczywiście fani, ale myślę, że rzucają się na mnie.
Nie radzi sobie również z problemem paparazzi, ponieważ według magazynu Elle „radzenie sobie z nimi jest jak bycie zgwałconym”.
Jasne jest, że sława ma wszystkie te elementy przeciwko temu, ale kiedy chcesz być aktorem, wiesz, że jeśli odniesiesz sukces, musisz żyć wbrew temu wszystkiemu i trzymać swoje życie jak najdalej od prasy.