Co za rozczarowanie! Myślałem, że widząc Czytelnik Miałem zobaczyć dobry film i doskonałe wykonanie Kate Winslet ale ani jedno, ani drugie. Co więcej, nawet się wkurzyłam, pozornie mało wiarygodna – UWAGA SPOILER – że człowiek nie jest w stanie przyznać się, że jest analfabetą, dopóki nie spędzi reszty życia w więzieniu i że młody chłopak, już na studiach studentka, nie jest też w stanie przyznać, że miał z nią romans i że wiadomo, że nie potrafi czytać ani pisać wydaje mi się absurdalne – FIN SPOILER-.
Ponadto -SPOILER- widz, choć niezbyt sprytny, wkrótce odkryje tajemnicę, jaką postać Kate Winslet lubi tak bardzo, że ją czytają - FIN SPOILER-.
Te trzy punkty, w moim rozumieniu, sprawiają, że film traci wszelki sens, czyniąc go mało wiarygodnym.
Ponadto w sprawie interpretacji Kate WinsletWyobrażam sobie, że będziemy musieli zobaczyć Czytelnika w jego oryginalnej wersji, ponieważ dubbingowany na hiszpański, nie wiem, gdzie jest tak dobry występ zdobywczyni Oscara dla najlepszej aktorki. Myślę, że zasługuje na to o wiele bardziej za doskonałą pracę nad filmem Droga do rewolucji, ponieważ in Czytelnik Poza wyjściem nago i makijażem, by wyglądać jak stara kobieta, nie widzę, gdzie jest gazeta, o której wszyscy mówią w filmie.
Daj spokój, w ogóle nie polecam tego filmu.