Oprócz tego, że jest rodzinnym miastem Paco Martínez Soria, Tarazona jest znana z organizacji festiwalu filmowego od 5 lat, który nosi imię dziwacznego i niezapomnianego tłumacza „Abuelo made in Spain”.
Pomimo tego, że jakość jego filmów zawsze była kwestionowana, Martínez Soria jest jednym z aktorów, którzy wciąż przebijają publiczność za każdym razem, gdy film jest pokazywany w telewizji. Tę komiczną tradycję odzyskuje jego ziemia Natar podczas festiwalu, który odbywa się od 16 do 23 sierpnia.
I wbrew nazwie rodzaj kina nie ma wiele wspólnego z tym, co zrobił uniwersalny baturro. Zostanie pokazane kino argentyńskie „Kto mówi, że to łatwe?” czy „Twarz sera” i krótkie filmy z kraju Pampasów.
Inne filmy, które zobaczymy, to: „Off the Chart”, „3:19”, „Rywale”, „Biedni ludzie” czy „Casual Day”.