Znany aktor filmów takich jak Nazywają mnie Radio, Wycieczka statkiem o Norbit, Kuba Gooding Jr, przeżył scenę akcji, w której był naszym bohaterem. Powiedzenie to może wydawać się bardzo normalne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że mówimy o hollywoodzkim aktorze, ale tym razem różnica polega na tym, że nie była to fikcja, nie było kamer, ani reżysera, który by kierował jego aktorami, ale raczej ten wydarzenia były bardzo realne. Stało się to 27 maja, aktor pomógł młodemu mężczyźnie po postrzeleniu w szyję. Wydarzenia przebiegały w następujący sposób:
Kuba Gooding, który był w swoim samochodzie, pod drzwiami restauracji znajdującej się w centrum Hollywood, usłyszał cztery strzały, a kiedy wysiadł z samochodu, zobaczył, jak chłopiec, który krwawi z szyi, ledwo szedł w jego kierunku, trzymając swoją głowę i praktycznie natychmiast zemdlał na jego oczach. Aktor poprosił restaurację o ręczniki, przyłożył je do szyi chłopca, zatrzymał przejeżdżający radiowóz i czekał na karetkę. Bez wątpienia scena wydaje się w 100% z filmu, prawda?Niestety tak nie było, ale na szczęście dla chłopca był tam jego bohater: Cuba Gooding Jr.