Chociaż prequel „X-Men: Pierwsza generacja” Źle radzi sobie w kasie amerykańskiej, gdzie pozyskał 100 milionów i przy prognozie osiągnięcia 150, gdy kosztował 160 milionów bez liczenia wydatków na marketing i reklamę, recenzje są dobre i w dodatku w Rynek International działa dobrze, więc jego producenci już niedługo zabiorą się do pracy nad sequelem.
Jeden z głównych aktorów „X-Men: Pierwsza generacja”, James McAvoy, który gra młodego i seksownego Doktora X, komentuje dla medium Hero Complex: „Byłoby miło zbadać rzeczy w dwóch kolejnych filmach. W tym Magneto przeszedł swoją największą metamorfozę, odnalazł siebie. Charles radzi sobie z ich nowym życiem i rzeczami, które są im przedstawione w tym filmie. A wielkie pytanie wciąż pozostaje do odpowiedzi, jak traci włosy?
Niewątpliwie rządzą dolary, ale ten film przyniesie niezły zysk, więc prawie na pewno będziemy mieli nową trylogię „X-Men”.