Gatunek science fiction (a śmiem twierdzić, fantastyczny) nie ma zbyt dużego zaplecza w kraju takim jak Argentyna. Niemniej jednak, młody filmowiec Luis Ortega, autor Caja Negra i Monobloc, wybrał postapokaliptyczną scenerię, aby opowiedzieć swój nowy film: Brudni święci.
Niedawnego przejścia przez festiwal w Toronto, gdzie krytyka przyjęła to całkiem dobrze, Brudni święci Nie ma jeszcze lokalnej daty premiery, ale wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli ją ze sobą na początku przyszłego roku.
Sfilmowany w Columbus, prowincja Między rzekami, film jest pz Alejandro Urdapilletą, Martiną Juncadellą i samym Luisem Ortegą. Cała trójka gra niektóre z nielicznych ocalali z katastrofy o ogromnej skali, która zdewastowała i zdewastowała całe miejsce. Kamera podąża za małą grupą w ich nieustannej wędrówce, ukazując prawdziwe koszmarne krajobrazy. Jak widać na powyższej ramce, Fotografia Billa Nieto podkreśla chaos i spustoszenie, które wydają się dominować w filmie.
źródło: Klaryn