Weteran aktor, reżyser i scenarzysta Sylvester Stallone w ostatnich wypowiedziach przyznał amerykańskiej prasie, że „Niezniszczalni” może być jego ostatnim filmem jako aktora.
Jego życzeniem w wieku 60 lat jest pójść w ślady Clinta Eastwooda, poświęcić się reżyserii i pozostawić aktorstwo najmłodszym.
Wielu krytykuje Sylvestra Stallone, ale więcej niż jeden aktor chciałby mieć w swojej filmografii filmy takie jak „Rocky” i „Rambo”.