Nikt nie wątpi w jej urodę i w to, że ma też pewien talent do komedii. Wydaje się jednak, że Jennifer Aniston mężczyźni żyją krótko. Po jej głośnym zerwaniu z Bradem Pittem i późniejszym romansie z Vincem Vaughnem, plotki mówią, że „jest z wieloma mężczyznami naraz”, mimo że ostatnio widziała ją z brytyjskim modelem Paulem Sculforem.
Komentarze różowej prasy nie robią na niej wrażenia i już myśli o swoim kolejnym projekcie, który wyprodukuje i zagra dla firmy producenckiej DreamWorks: „Goree Girls”, film oparty na prawdziwym wydarzeniu. Jest to historia ośmiu kobiet osadzonych w więzieniu Goree w latach 40., które utworzyły pierwszą kobiecą grupę krajową w Stanach Zjednoczonych.
Reżyser jest obecnie poszukiwany do „Goree Girls”, które z pewnością zaczną przewrócić się Następny rok. Tymczasem Jenny nie decyduje się na nikogo i kontynuuje szalone życie.